Powrót po długiej przerwie...

Fotografia towarzyszyła mi w życiu w wielu momentach. Dorze było pooglądać zdjęcia z różnych wydarzeń rodzinnych, z wyjazdów czy spotkań. Miałem taki czas, że podróżując w różne miejsca na świecie potrafiłem zrobić kilka tysięcy zdjęć na jednym wyjeździe. Gdy po powrocie je przeglądałem to zawsze miałem takie odczucie, że nie są takie ciekawe jak ogląda się np. w magazynach podróżniczych. Pokazywały miejsca w których byłem, ale to nie czyniło ich ciekawymi, nie oddawały nawet w drobnej części tego co przeżywałem oglądając te miejsca będąc tam.

Wybrzeże Oceanu Atlantyckiego, Maroko 2010.

Trochę ponad pól roku temu mocno zainteresowała mnie możliwość robienia zdjęć z drona. Oprócz zakupienia drona DJI Mini 2 zacząłem oglądać na YT filmy dotyczące tej tematyki. W czasie zgłębiania tematu zrozumiałem wreszcie jak ważna w fotografii cyfrowej jest edycja zdjęć. Dzięki kursom internetowym zrozumiałem dlaczego RAW a nie JPG. Jakie możliwości ma Lightroom. Jak bardzo można pomóc kadrowi, aby przykuwał uwagę. To "odkrycie" skłoniło mnie do tego tytułowego powrotu. Zapragnąłem fotografować np. krajobrazy, aby zrobione fotografie dawały mi satysfakcję i podobały się ludziom.

Pojawił się nowy aparat ( Canon EOS R) i parę obiektywów. Rozpocząłem naukę edycji, ale przede wszystkim zabrałem się za internetowe kursy fotograficzne.

Po pół roku wiem, że aby uzyskać w zdjęciach efekt, który mi się marzył trzeba po prostu dowiedzieć się jak to zrobić, czyli przerobić jakiś kurs fotograficzny, nauczyć się edycji, też na jakimś dobrym kursie.

A potem to już plener i cierpliwość...

I na koniec dodam, że zrozumiałem to co najważniejsze....

Fotografia to przede wszystkim ŚWIATŁO!!!